Jeste� w: Home > Rynek Finansowy > Czy liberalizować politykę dochodową?

Czy liberalizować politykę dochodową?

Przeciwnicy tłumienia inflacji za pomocą pogłębiania recesji gospodarczej powiadają, że najłatwiejszą drogą wyjścia z recesji jest liberalizowanie polityki dochodowej. Recesja wynika z nisko ustawionej bariery efektywnego popytu i dużych trudności zbytu wy-tworzonych towarów. W gospodarce istnieją duże rezerwy produkcyjne. Potencjał prze-mysłowy jest wykorzystywany w granicach 60%. W tych warunkach uzasadnione jest całkowite zlikwidowanie indeksowania wzrostu płac i utrzymywanie podatku od ponad-normatywnych wynagrodzeń. Płace powinny być ustalane podobnie jak w rozwiniętej gospodarce rynkowej na zasadzie negocjacji związków zawodowych z pracodawcami. Stworzy to możliwości wyższego wzrostu płac i innych dochodów pieniężnych ludności, co zwiększy efektywny popyt i przyczyni się do ożywienia produkcji. W ten sposób liberalizacja polityki dochodowej, przy zachowaniu rozsądnie restrykcyjnej polityki pieniężnej i fiskalnej, spowoduje szybkie wyjście z recesji gospodarczej.

Wbrew pozornej logice tej argumentacji wyjście z recesji i wejście na ścieżkę roz-wojową w wyniku liberalizacji polityki płac nie wydaje się oczywiste. Gdyby liberalizacja polityki dochodowej i-zeczywiście prowadziła do wzrostu dochodu narodowego, wówczas droga od gospodarki centralnie planowanej do gospodarki rynkowej byłaby stosunkowo prosta. W pierwszej fazie wprowadzania mechanizmu rynkowego zasto-sowano by bardzo wysoką stopę opodatkowania ponadnormatywnego wzrostu fundu-szu wynagrodzeń przy nisko ustalonym współczynniku indeksującym wzrost płac w stosunku do faktycznej stopy inflacji i po zetknięciu się z barierą efektywnego popytu i osiągnięciu równowagi rynkowej nastąpiłoby pełne odblokowanie wzrostu płac. Wówczas wzrost efektywnego popytu wprowadziłby gospodarkę na pożądaną ścieżkę wzrostu.

Dodaj Komentarz