Grupy strategiczne świadomie i konsekwentnie zmierzają do poprawy swojej organizacyjnej pozycji. Są zwykle pod wieloma względami uprzywilejowane, ale jednocześnie nie w pełni zadowolone ze swojego statusu. Mogą to być młodzi, dynamiczni kierownicy średnich szczebli, którzy, czując się nadmiernie ograniczeni przez naczelne kierownictwo, dążą do przejęcia władzy w firmie. Rolę grupy strategicznej może przyjąć grupa sztabowców, którzy z racji swojej specjalistycznej wiedzy mają wysokie dochody i prestiż społeczny, ale jednocześnie dotkliwie odczuwają brak uprawnień decyzyjnych. Grupy te mają największą łatwość wypracowania strategii działania, nawiązywania szybkiej łączności między uczestnikami i wyłaniania sprawnego lidera. Łatwiej jest im negocjować swoje interesy z kierownictwem, a w sytuacji kryzysów – skutecznie obalać dotychczasową władzę.
Znaczną, ale najczęściej niezbyt konsekwentnie wykorzystywaną siłę oddziaływania mają grupy wybuchowe. Ich uczestnicy rekrutują się najczęściej z największych liczebnie warstw organizacji, pracowników wykonawczych o podstawowym znaczeniu dla jej funkcjonowania. Warstwą taką w dużych przedsiębiorstwach są robotnicy. Na co dzień mają oni ograniczone możliwości protestowania i negocjowania z kierownictwem swoich interesów i racji. Ich argumenty często nie dochodzą nawet do ośrodków decyzyjnych. Napięcia w tych grupach kumulują się i wystarczy jakaś jedna niepopularna decyzja, żeby doprowadzić do wybuchu. Z reguły udaje im się wówczas bardzo szybko wyłonić bojowego i bezkompromisowego przywódcę i podjąć zorganizowany bunt. Kierownictwo organizacji najczęściej nie jest w stanie przewidzieć ani bezpośredniej przyczyny wybuchu, ani momentu, w którym on nastąpi. Jednocześnie grupy te są mało konsekwentne w działaniu, nie wypracowują strategii postępowania. Bywa, źe równie nagle jak przeszły do działania, rezygnują z niego i wycofują się niewiele uzyskawszy. Kolejny wybuch z ich strony jest tylko kwestią czasu.
Leave a reply