Od początku lat sześćdziesiątych sytuacja przedstawiona w poprzednim podrozdziale zaczęła się stopniowo zmieniać na niekorzyść gospodarki amerykańskiej. Rozwijająca się nowoczesna gospodarka zachodnioeuropejska stawała się coraz bardziej konku-rencyjna dla gospodarki amerykańskiej. Wówczas eksport amerykański stopniowo stawał się mniej atrakcyjny, import zaś stawał się coraz bardziej pożądany przez ame-rykańskich konsumentów. Malała więc gwałtownie nadwyżka eksportu nad importem i już w 1959 r. bilans handlowy USA stał się ujemny. Równocześnie następował duży odpływ dolarów za granicę, spowodowany rozbudową baz wojskowych i utrzymaniem licznej armii poza granicami USA. Korporacje amerykańskie inwestowały coraz większe sumy kapitałów w innych krajach, rząd amerykański zaś udzielał znaczącej pomocy finansowej rozwijającym się krajom Trzeciego Świata, w tym także na cele militarne. Doprowadziło to do tego, iż pod koniec lat pięćdziesiątych suma dolarów znajdujących się za granicą zaczęła przewyższać pokrycie w złocie, które zgromadzono w Fort Knox w USA.
Na początku lat sześćdziesiątych pojawiły się pogłoski o możliwości dewaluacji dolara w celu wzmocnienia pozycji eksporterów i osłabienia pozycji importerów ame-rykańskich, aby w ten sposób ponownie umocnić bilans handlowy kraju. Osłabiło to zaufanie do waluty amerykańskiej, co wywołało zbiorowe poczucie niestabilności. Każ-dy kraj chciał uniknąć strat w przypadku dewaluacji dolara. Stąd zrodził się dość ma-sowy pęd do wymiany posiadanych dolarów na złoto. Wolnorynkowa cena złota w 1960 r. osiągnęła cenę 40 doi. za 1 uncję, co dodatkowo skłaniało do wymiany dolarów na złoto po kursie oficjalnym 35 doi. za uncję. W krótkim okresie Stany Zjednoczone zmniejszyły w ten sposób nagromadzone zapasy złota o ponad 10%.
Leave a reply