Powstaje pytanie, czy istnieje dopuszczalna granica zwiększania deficytu budżetowe-go? Występuje często skłonność do formalnego ustalenia dopuszczalnej granicy w procentach do wytworzonego produktu krajowego brutto (PKB).
W Polsce w okresie walki z inflacją na początku lat dziewięćdziesiątych próbowano uzasadniać, że deficyt budżetowy nie przekraczający 3% PKB nie stanowi zagrożenia dla finansów publicznych państwa. Zaczyna się ono dopiero wówczas, gdy deficyt sięga 5% PKB i dalsze zwiększanie udziału deficytu w PKB może doprowadzić do katastrofy finansów publicznych i rozkręcenia hiperinflacji. Taka ocena zagrożeń finansów publicznych państwa jest czysto formalna, gdyż nie uwzględnia realnych możliwości pokrycia tego deficytu. W wielu rozwiniętych krajach nawet 10% deficyt nie prowadzi do katastrofy finansowej państwa, chociaż niewątpliwie rodzi on wiele trudnych problemów do rozwiązania. Wszystko zależy od sposobu finansowania deficytu budżetowego i jego efektów.
Najprostszą metodą walki z dużym deficytem są drastyczne cięcia w wydatkach budżetowych w celu ich dostosowania do osiąganych dochodów. Powoduje to jednak z reguły zmniejszenie realnych wydatków rzeczowych oraz pogorszenie sytuacji materialnej pracowników sfery budżetowej.
Zmniejszają się nakłady na oświatę, naukę, ochronę zdrowia itp., co może doprowadzić do szeregu negatywnych następstw długookresowych w rozwoju społeczno-go- spodarczym kraju oraz w stanie zdrowia społeczeństwa . Poza tym tego rodzaju cięcia mogą spowodować jedynie przejściową poprawę sytuacji finansowej budżetu.
Zmniejszenie realnych wydatków budżetowych prowadzi do obniżenia efektyw-nego popytu i tym samym do zahamowania wzrostu lub wręcz spowodowania spadku dochodu narodowego. W rezultacie to, co budżet zyska na zmniejszonych wydatkach, w dłuższym okresie straci na zmniejszonych wpływach spowodowanych obniżeniem dochodu narodowego (podstawy opodatkowania).
Gdyby np. w USA usiłowano nagle dostosować wydatki budżetowe do przycho-dów płynących jedynie z podatków, wówczas nie jest wykluczone, że nastąpiłby kry-zys gospodarczy na nie mniejszą skalę niż ten, jaki wystąpił na przełomie lat dwudziestych i trzydziestych.
Chociaż metoda ograniczeń w wydatkach budżetowych jest w praktyce nieraz stosowana w szerokim zakresie (jak np. w Polsce w latach 1990-1993), główną uwagę koncentruje się jednak na sposobach finansowania deficytu budżetowego. Deficyt można finansować kredytem zaciąganym w bankach komercyjnych bądź zaciąganiem długu publicznego.
Leave a reply