Gospodarka tynkowa nie może efektywnie funkcjonować w warunkach dominacji pań-stwowej formy własności. Przedsiębiorstwa państwowe nie wykazują tale dużego zain-teresowania obniżaniem kosztów produkcji i uzyskaniem przewagi nad konkurencją, jak przedsiębiorstwa prywatne. Rząd spełniając funkcje właściciela środków produkcji w dużym stopniu kieruje się przesłankami politycznymi w podejmowaniu decyzji in-westycyjnych, chroni firmy przed bankructwem, angażuje się w negocjacje płacowe ze związkami zawodowymi, zabiegając bardziej o popularność niż perspektywy rozwojowe swoich przedsiębiorstw. Dominacja własności państwowej zapewnia zbyt duży zakres wpływów państwa na gospodarkę i społeczeństwo, co prowadzi do zdominowania życia publicznego przez biurokrację działającą z reguły asekurancko i ociężale, opierając się na przesłankach uznaniowych, a nie zapewnianych przez rynek kryteriach efektywnościowych. Z tych zasadniczych względów budowa gospodarki rynkowej wy-maga szerokiego zakresu prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych, a nieograniczania się jedynie do zmian w sferze regulacyjnej.
Prywatyzacja w przeważającej części sektora państwowego oznacza zmianę w sto-sunkach ekonomicznych między wszystkimi uczestnikami życia gospodarczego. Pro-wadzi ona do pojawienia się właściciela indywidualnego lub zbiorowego (przy różnego rodzaju spółkach) zainteresowanego zyskiem i tym samym najbardziej efektywnym wykorzystaniem posiadanych kapitałów.
Po kilkudziesięciu latach dominacji zbiurokratyzowanej własności państwowej w krajach postkomunistycznych, przestarzałej strukturze i technologii produkcji oraz poczuciu socjalnego bezpieczeństwa i „socjalistycznym” stosunku do pracy, przepro-wadzenie prywatyzacji staje się złożonym procesem nie tylko prawnym, ekonomicznym, ale także politycznym. Trudności prywatyzacji wiążą się z brakiem kapitału krajowego na wykupienie firm państwowych.
Leave a reply