Dotychczasowa analiza wskazuje, że nie ma jednoznacznej i powszechnie akceptowa-nej odpowiedzi na pytanie, jak zwalczać inflację. Zależy to w dużym stopniu od dia-gnozy przyczyn inflacji, a także od warunków określonego kraju, w jakich występują procesy inflacyjne.
Jeśli przyjmiemy hipotezę monetarystów, że inflacja jest zjawiskiem czysto pie-niężnym, co oznacza, że wzrost cen spowodowany jest przede wszystkim nieodpowied-nimi zmianami nominalnej podaży pieniądza, wówczas walka z inflacją sprowadza się do umiejętnej regulacji podaży pieniądza w wyrażeniu realnym. Można to wyrazić rów- namem. M_=Y_
To rozumowanie monetarystów odnosi się do warunków pełnego wykorzystywania zdolności produkcyjnych gospodarki narodowej, naturalnej stopy bezrobocia i sprawnie działającego mechanizmu rynkowego uruchamiającego szybko różne procesy adaptacyjne.
Teoria Keynesa odnosząca się do krótkiego okresu zakłada, że w warunkach niskie-go wykorzystania zdolności produkcyjnych wzrost jakichkolwiek składników globalnego popytu będzie wpływał na wzrost realnego dochodu przy nie zmienionym poziomie cen rynkowych. Niebezpieczeństwo inflacji pojawia się dopiero wówczas, gdy zwiększenie składników globalnego popytu dokonuje się w warunkach występowania „wąskich gardeł” ograniczających dalszy wzrost produkcji w granicach istniejących zdolności produkcyjnych.
Współczesne teorie neokeynesistowskie zakładają, że wzrostowi realnego dochodu narodowego towarzyszy więcej niż proporcjonalny wzrost cen nawet wówczas, gdy zdolności produkcyjne nie są w pełni wykorzystane. Przyczyny wzrostu cen są bardzo różnorodne i można hamować ten wzrost przez odpowiednie hamowanie wzrostu płac pieniężnych, ograniczanie nadmiernego deficytu budżetowego oraz odpowiednią regu-lację dopływu pieniądza do obiegu za pośrednictwem polityki banku centralnego.
Leave a reply