Sęk i jego współpracownicy
Sęk ostro osadził swoich współpracowników: „Krzyczeć tu nie będziecie, jak się ktoś nie potrafi opanować niech składa rezygnację”. Zrobiło się cicho. Sęk nie rzucał słów na wiatr. Nie dalej jak w zeszłym miesiącu wyrzucił z pracy, za awanturę z klientem, kierownika działu sprzedaży części zamiennych i podzespołów.